Link :: 24.07.2007 :: 15:11 Link :: 14.06.2006 :: 22:20 Hej! Już przyszły wyniki testów mi nie poszło za dobrze W sobotę byłam na urodzinach u kuzynki. A dzisiaj instalowałam takiej jednej pani program bo nie mogła zainstalować. No a mi się udało No to komentujcie pa Komentuj(0) Link :: 17.04.2006 :: 13:24 Niech te Święta Wielkej Nocy będą pełne Boskiej mocy, aby zdrówko dopisało i jajeczko smakowało... Wesołych Swiąt Komentuj(1) Link :: 07.04.2006 :: 19:12 Hej! Długo nie pisałam ale nie miałam czasu teraz dopiero znalazłam. Wczoraj mój pies jak przyszłam ze szkoły się spuscił. Bałam sie że pobiegnie na dół więc wołałam go i wrzeszczałam zeby przyszedł. Bo gonił za jakimś bezdomnym psem. Po polach i ulicy. W końcu przyszedł do mnie i położył się koło drzwi bo wiedział że ma przeskrobane. Jeszcze wtedy pojechałam do kuzynki zawieść jej avon. Bo prowadze go znią ale do mnie przychodzi dostawa. I jak przyjdzie to zawsze jej zawioze. Dzisiaj miałam do 15:45 lekcje i ostatni w-f. Ale była beka na w-f. Miałam w-f z IIIb do tej klasy chodzi Daniel Graliśmy jak zawsze z nimi w siatkę.Ja byłam tak zapatrzona, że aż nie zauważyłam, że do mnie piłki leciały i tak z 10 do mnie leciało a ja żadnej nie odbiłam. Nauczycielka mi powiedziała, że jestem chyba zakochana. A moje dziewczyny z kalsy powiedziały, ze tak i powiedziały jeszcze że w Danielu. Graliśmy dalej i znowu nie odbiłam piłki. No i pani się wkużyła i mi kazała przejść na tą strone co jest Daniel. I wtedy odrazu każdą piłkę odbiłam. Cały czas podawałam Danielowi a on mi Fajnie było. A potem na koniec moje dziewczyny z klasy zaczęły wrzeszczeć tak żeby Daniel usłyszał że ma mi zrobić masaż po w-f a ja do nich powiedziałam że mają się zamknąć. I przestac gupkować. Wtedy szłam do domu i zaczęło padać a jak byłam obok domu to okazało się że nikogo nie było. Ja jak gupia musiałam czekać przed domem az ktoś przyjedzie Normalnie co za dzień Ja dzisiaj przez cały w-f byłam czerwona jak burak. No to komentujcie pa Komentuj(1) Link :: 04.04.2006 :: 11:42 Hej! W piątek była u mnie kuzynka. Zawiozłam ją z rodzicami do domu. Poszliśmy się przejść Nagle zaczęło mocno padać. Schowałyśmy się najpierw koło szkoły a potem koło hali w Skorzewie. Wkużyłyśmy się i poszłyśmy w deszczu do domu Jak byłyśmy koło domu to przestało padać haha Normalnie jak na złość.Wczoraj widziałam się z moim chłopakiem. Przyjechał do mnie bo się strasznie za mną stęsknił Chociasz widziałam się z nim w niedziele i sobote. Zrobiłam sobie z nim zdjędcie razem. Poszliśmy się przejść. No i wtedy on musiał jechac do domu Jakoś nie mogłam się z nim pożegnać było mi strasznie ciężko. Chciałam żeby został jeszcze u mnie. Ale on powiedział że nie ma czasu a na dodatek to jest tak późno bo jechał do domu o 23:10 Strasznie ciężko było mi się z nim pożegnać. Tęsknie za nim strasznie. Chociasz się wczoraj z nim widziałam Dzisiaj nie poszłam do szkoły bo jeszcze jade do lekarza. Na badania. To komentujcie pa Komentuj(0) Link :: 24.03.2006 :: 21:14 Hej! Wczoraj pilnowałam 3 miesięcznego dziecka, było takie grzeczne prawie wcale nie płakało. A dzisiaj byłam w szkoel odmówili nam dwie ostatnie lekcje i poszlismy więc o 14:05 do domu bo tak to byśmy mieli do 15:45. Mój ojciec ma jutro urodziny Napewno fajnie bedzie Moja najlepsza kuzynka będzie też na mojego ojca urodzinach Ciesze się komentujcie pozdrowienia dla tych którzy zaglądają tu pa Komentuj(7) Link :: 22.03.2006 :: 14:22 Hej! I już po rekolekcjach :) Szkoda bo było tak wesoło. Cieszę się, że komentujecie u mnie. Wiem, że ten blog wcale taki ładny nie jest. Jutro napewno nauczyciel z matmy odda sprawdziany :wink: mi nie poszło za dobrze napisanie tego sprawdzianu :( Nie miałam dwuch zadań zrobione :( Ale to nic wrazie czego można poprawić ten sprawdzian :) Więc nie tak źle :) Pozdrowienia dl tych osób którzy komentują na tym blogu :wink: bardzo wam dziękuje a szczegulnie moim kumpelom :> No to komentujcie pa :o Komentuj(1)
|
2024
|